Aktualnosci

Chat GPT i spółka, czyli jak sztuczna inteligencja zmieni świat?

Roboty przejmują świat?! Nie, to się nie dzieje. 😉 Chociaż stare filmy science-fiction pewnie nastraszyły niejedną osobę, rzeczywistość prezentuje się znacznie lepiej. Sztuczna inteligencja to już nie przyszłość, ale teraźniejszość – AI działa w marketingu, biznesie, branży kreatywnej, a nawet medycynie! Sprawdź, dlaczego warto traktować sztuczną inteligencję jak sprzymierzeńca, a nie wroga.

O czym przeczytasz w artykule:

Czym jest sztuczna inteligencja i jak działa?

Według definicji AI (Artificial Intelligence, czyli po polsku sztuczna inteligencja) to dziedzina nauki, która dąży do tego, aby maszyny podchodziły do rozumienia dużej ilości danych w taki sam sposób jak człowiek, tylko szybciej i dokładniej.

AI umożliwia uczenie się na podstawie doświadczeń, tak jak robi to człowiek 🤖

Cel jest jeden – komputer ma zbliżyć się poziomem inteligencji do żywej osoby (na razie mówi się, że dobrnął plus minus do poziomu 9-latka). Ale nie po to, aby nas wszystkich wygryźć, tylko żebyśmy mieli czas na bardziej kreatywne oraz ciekawe rzeczy. I dobrze! Po co masz ślęczeć nad banalnymi i powtarzalnymi zadaniami, które zjadają czas, skoro może się tym zająć AI? I pomyśleć, że jeszcze do niedawna 5G to był dla nas kosmos…

Jak działa sztuczna inteligencja:

Warto podkreślić, że AI ma radzić sobie w sposób przeciętny z dużą ilością zadań. Jej przewagami są szybkość i nieograniczony dostęp do wiedzy – jednak nie jest to rozum, a jedynie iluzja rozumu. Dlatego błędem jest humanizowanie sztucznej inteligencji – choć większość ludzi ma do tego tendencję, podobnie jak w przypadku robotów (na ten temat polecamy przeciekawą książkę Natalii Hatalskiej „Wiek paradoksów”).

Jedną z poddziedzin AI jest uczenie maszynowe (Machine Learning) – maszyny poszerzają swoją wiedzę automatycznie na podstawie konkretnych wzorców i danych. Samo się to jednak nie zrobi. System potrzebuje bodźca – czyli wszystko w rękach człowieka. Komputery nie mają wrodzonej ciekawości świata, tak jak my.

Chat GPT – do czego można go wykorzystać?

Jeśli choć trochę interesują Cię nowinki technologiczne, pewnie zdarzyło Ci się już bawić Chatem GPT-3, który parę miesięcy temu triumfalnie wjechał do polskiego internetu. Jednak poza tym, że sztucznej inteligencji można pozadawać różne pytania dla beki albo wesprzeć się nią w pracach domowych na studia 😁 (ćśśśś) , dostęp do inteligentnego narzędzia, jakim jest Chat GPT, tak naprawdę może zrewolucjonizować nasze codzienne życie.

Wyobraź sobie sytuację, że w lodówce poza światłem nie masz zbyt wiele. A do tego brakuje Ci jeszcze pomysłu na obiad. Zanim znajdziesz prosty przepis, który nie wymaga wycieczki do sklepu, prędzej zamówisz coś z dowozem. Tak jest dziś. A jutro? Dzięki sztucznej inteligencji wystarczy cyknięcie jednego zdjęcia wnętrza lodówki, a Chat GPT zinterpretuje, co na nim jest, i podpowie Ci, co upichcić na szybko. A to dopiero początek możliwości AI i uczenia maszynowego!

W przeciwieństwie do GPT-3 jego zupgrade’owana wersja, czyli GPT-4, rozumie zarówno tekst, jak i obraz. Wykorzystuje podczas analizy 100 bln parametrów, więc jest skuteczniejszy… bagatela jakieś 500 razy. Ty kierujesz pytania, a AI Ci odpowiada. Jednak podobnie jak GPT-3 wiedzę ma ograniczoną do 2021 roku, więc o teraźniejszości nie powie Ci nic odkrywczego. Poza tym model da się łatwo oszukać. Potrzebujesz listu motywacyjnego? Poproś Chat GPT o napisanie go z uwzględnieniem Twoich wytycznych – tekst i tak powstanie, nawet jeśli Twoje pomysły na siebie są trochę podkoloryzowane (pytanie tylko, czy warto 😉).

Przykłady na to, że GPT-4 daje radę:

Twórcy Chatu GPT, czyli OpenAI, chwalą się, że model odpowiada coraz bardziej rzeczowo, konkretnie i merytorycznie. Nie powtarza już na początku wypowiedzi zadanego pytania. Jest nastawiony na współpracę oraz „dialog”. W przeciwieństwie do poprzedniej wersjic, GPT-4 generuje wiadomości do nawet 25 tys. słów (wcześniej 8 tys.).

GPT-4 nie jest jednak bezbłędny – skoro człowiek uczy się całe życie, to maszyna pewnie też. Wciąż ma problemy z fake newsami, oceną norm społecznych i moralnych, a także tendencyjnymi pytaniami. Jeśli podasz argumenty, które wyglądają logicznie, sztuczna inteligencja może Ci przyznać rację, a nawet przeprosić za swoje zachowanie. Działa to też odwrotnie – Chat GPT czasem nie odpuszcza i idzie w zaparte, nawet jeśli się myli.

Po co komu to AI?

Myślisz sztuczna inteligencja i w sumie nie wiesz, co myśleć? Więc tak: życie ma być proste, kreatywne i pozbawione nudy!

Jakie jest zadanie AI:

Tak naprawdę sztuczna inteligencja ma odwalić za nas żmudną robotę, by dać nam czas oraz przestrzeń na robienie ciekawszych rzeczy. Brzmi nieźle.

W jakich dziedzinach AI już nas wspiera:

A co czeka nas w przyszłości? Trudno powiedzieć, skoro w latach 80. uważano, że dziś będziemy poruszać się latającymi samochodami. Ale wygląda to obiecująco! Kto wie, może za kilka lat zapomnisz w ogóle o portfelu, a za wszystko zapłacisz, skanując gałkę oczną? Albo auta zaczną jeździć same, a Ty tylko będziesz się lansować i cieszyć wiatrem we włosach? Jedno jest pewne – AI to teraźniejszość, a nie tylko przyszłość, a granica między jakością wypracowaną przez człowieka, a tą, która wyszła spod „ręki” robota, coraz bardziej się zaciera.

Źródło: https://flex.orange.pl/