Aktualnosci

Baby Boomers jako pokolenie wyżu demograficznego na rynku pracy – Kto to?

Baby boomers to określenie najliczniejszego pokolenia w danym okresie dziejowym w Europie i na świecie. Po raz pierwszy użyto tego terminu w latach powojennych XX wieku. Odnosiło się ono do liczby urodzeń przez 20 lat od zakończenia się II wojny światowej. Obecnie sformułowanie to powróciło do pojawiającej się znacznie większej liczby urodzeń w Polsce, ale dotyczących narodzin innej narodowości aniżeli rodzimej.

Baby boomers to określenie niżu i wyżu demograficznego urodzin dzieci w danym pokoleniu danego kraju. Największy wyż pojawił się tuż po drugiej wojnie światowej i dotyczył wielu krajów. Obecnie obserwujemy niż demograficzny w Polsce.

Statystyki narodzin prowadzone od wieków pokazują, że co około 20 lat zmienia się liczba narodzin dzieci. Jednym razem jest to liczba rosnąca, innym razem malejąca.

Pokolenie, które rodziło się w latach 30. i 45. ubiegłego wieku to pokolenie ciche. Mało się wówczas rodziło dzieci. Pomimo tego zwykle te, które się rodziły, były nieplanowane i często były wynikiem przymuszenia kobiety do współżycia, w wyniku czego rodziły one niechciane dzieci.

Po wojnie wszystko się zmieniło. W wyzwolonych krajach zaczęła rosnąć nadzieja na lepsze dni. Rodziny zaczęły świadomie decydować się na liczne potomstwo. W tym właśnie czasie nazwano powojenne pokolenie jako baby boomers.

Dorosłe Ciche Pokolenie, które przeżyło wojnę doświadczało pokojowego dobrobytu. Każdy mężczyzna miał pracę, zatrudniano także kobiety. Panował więc dostatek i stabilność. Dziećmi mogły opiekować się pielęgniarki w żłobkach i nauczycielki w przedszkolach. Krach przyszedł, gdy boomersi stali się dorośli.

Co się stało, gdy boomersi dorośli?

Boomersom ciężko było dostać się na studia. Na jedno miejsce w uczelni przypadało kilka, a czasami kilkanaście osób. To samo działo się przy zatrudnianiu młodych ludzi do pracy. Większość młodzieży znalazła się na zasiłku zwanym kuroniówką.

Z powodu tych trudności powstało załamanie gospodarcze. Brakowało nie tylko etatów pracy i miejsc na studia, ale również ciężko było o własne mieszkanie. Z tego tytułu zaczęła się zmniejszać liczba narodzin kolejnego pokolenia i zostało ono nazwane pokoleniem X. Po nich następuje pokolenie Y, Z i Milenialsi, a obecnie mamy kolejny dziecięcy boom, ale odwrotny, czyli niż demokratyczny.

Niż ten dotknął Polskę, w której z roku na rok jest coraz mniej urodzeń dzieci. Pomimo usilnych starań polskiego rządu i wprowadzania ustaw mających pomóc parom w decyzji posiadania potomstwa (np. 500 plus), nic się nie zmieniało aż do czasów wojny, która wybuchła między Rosją a Ukrainą w lutym 2022 roku.

Czego dotyczy baby boomers w XXI wieku?

Polski dziecięcy boom narodzin w latach 20. XXI wieku to zapaść przyrostu naturalnego. Jednak polityczne zawirowania na wschodniej granicy zatrzymały ten proces. Od roku 2020 do Polski zaczęli napływać Ukraińcy w większej ilości niż dotychczas. Mają oni tutaj lepsze życie, a zarobione pieniądze wielokrotnie przewyższają ukraińską pensję.

Od lutego 2022 roku mamy stabilizującą się sytuację demograficzną dzięki przybyciu do nas wschodnich uchodźców. Przyjechało do naszego kraju wiele dzieci z Ukrainy wraz ze swoimi mamami, często spodziewającymi się potomstwa.

Dzięki temu zaczęło przybywać dzieci w Polsce, dając nadzieję na zbilansowanie współczynnika przyrostu naturalnego. Jeżeli osoby, które przekroczyły nasze granice w celu znalezienia tutaj możliwości na spokojne życie, pozostaną na stałe, wpłynie to korzystnie na sytuację demograficzną w naszym kraju.

Polskie rodziny nielicznie decydują się na posiadanie dzieci w dalszym ciągu, pomimo obiecywanych im zasiłków pieniężnych. Dlatego wprowadzono całkiem niedawno drastyczny przepis, który zakazuje wszelkich aborcji (przerywania ciąży), co ma powstrzymać malejącą liczbę narodzin polskich dzieci.

Jak wyglądało baby boomers po II wojnie światowej?

Wielkie boomer baby pojawiło się tuż po zakończeniu II wojny światowej i dotyczyło wzrostu liczby narodzin w wielu krajach świata. Statystyki narodzin prowadzone od wieków pokazują, jak każde pokolenie rośnie w innych dziejach, wpływają bezpośrednio na falę urodzeń. W zależności od polityki, różnych zamieszek i wojen liczba narodzin dzieci jest raz malejąca raz rosnąca.

Pokolenie, które rodziło się w latach 30. i 40. ubiegłego wieku nazywane jest Cichym Pokoleniem, które musiało zmierzyć się z bardzo trudnym czasem trwania II wojny światowej. Poziom liczby narodzin w tym czasie był bardzo znikomy. Częściej były to narodziny w wyniku gwałtu niż chęci posiadania potomstwa, gdy trwała wojna. Potem, w latach 1946-1964 (w Polsce 1950-1970) zanotowano bardzo dużą, wielokrotnie większą liczbę urodzin dzieci. Bardzo to wpłynęło na przemiany gospodarcze.

Dorosłe pokolenie, które przeżyło wojnę, doświadczało pokojowego dobrobytu. Każdy mężczyzna miał pracę, zatrudniano także kobiety. Głowa rodziny zarabiała wystarczająco, aby wyżywić swoją rodzinę, składającą się z licznej dziatwy. Z chwilą, gdy dzieci boomers osiągnęły dojrzałość społeczną, nastąpił przełom stopy życiowej powojennego pokolenia.

Pokolenie baby boomers charakterystyka

Baby boomers to indywidualiści, a także często określa się ich idealistami. To co ich charakteryzuje to wysoki stopień zaangażowania w wykonywaną pracę. Poza tym posiadają bardzo silną potrzebę afiliacji. Mowa tutaj o budowaniu relacji i porozumienia, czyli nawiązywania pozytywnych kontaktów ze współpracownikami i społeczeństwem.

Co motywuje baby boomers?

Pokolenie baby boomers cechuje optymistyczne patrzenie na świat. Dodatkowo kierują się zaangażowaniem i niezależnością i często interesują się sprawami globalnymi. Bardzo motywuje ich budowanie kontaktów społecznych, zakładanie rodziny i nawiązywanie przyjaźni.

Jak wyglądała sytuacja boomersów 20 lat później po ich narodzinach?

Boomersi, wkraczając w wiek produktywny, napotkali na wiele ograniczeń związanych z dostaniem się na studia i do pracy. Nie było dostarczającej ilości wakatów, aby każdy z nich mógł pracować według własnego wykształcenia. Często musiał podejmować się pracy poniżej swoich kwalifikacji lub być bezrobotnym. Z roku na rok przybywało więcej dorosłych osób, które nie zawsze mogły zarobić na swoje utrzymanie.

Trudności były duże, powstało załamanie gospodarcze. Młodzi ludzie mieli trudności nie tylko w dostaniu się na studia i w znalezieniu pracy, ale także mieszkania. W przeciwieństwie do swoich rodziców ich zarobki za pracę były procentowo niższe. Z tego tytułu zaczęła się liczba malejąca w stosunku urodzin nowego pokolenia po boomersach i zostało ono nazwane pokoleniem X, kolejni to byli Y, Z, Milenialsi, a obecnie mamy kolejny dziecięcy boom.

Dotyczy to nie tylko Polski, w której od lat odnotowuje się ciągły spadek liczby narodzin dzieci. Pomimo usilnych starań polskiego rządu i wprowadzaniu ustaw, mających pomóc nowym parom w decyzji posiadania potomstwa (np. 500 plus), nic się nie zmieniało aż do czasów kolejnej wojny. Tym razem tej, która wybuchła między Rosją a Ukrainą w lutym 2021 roku.

Czego dotyczy baby boomers w XXI wieku?

Dziecięcy boom narodzin od roku 2020 zaczął się, gdy do Polski zaczęli napływać Ukraińcy w celach zarobkowych. Wielu z nich osiadło tu na stałe, ściągając swoją rodzinę do naszego kraju. Ludzie tej narodowości widzieli w Polsce lepszą perspektywę życia, dlatego chętnie zaczęli emigrować do kraju tuż za granicą swojego państwa.

Mieli tutaj pracę ze znacznie przewyższająca pensją aniżeli ta, którą mogli otrzymać za swoją pracę we własnym kraju. Z chwilą wybuchu wojny rusko-ukraińskiej, przybyło do Polski 2 i pół miliona Ukraińców. W najliczniejszej liczbie to kobiety i dzieci, w tym kobiety ciężarne.

Dzięki temu (notabene szczęścia w nieszczęściu) zaczęło przybywać dzieci w Polsce, w której groziła procentowa zapaść między narodzinami nowych dzieci a starzejącym się licznym pokoleniem boomersów z lat powojennych. Spadek liczby narodzin trwał nieprzerwanie od roku 1970 aż do dzisiaj. Ponownie zatem mamy zaczynający się powoli wzrost demograficzny w naszym kraju.

Nie mamy jednak pewności, czy ukraińskie dzieci wraz ze swoimi rodzinami pozostaną tutaj, czy wrócą do siebie z chwilą nastania w ich kraju pokoju. Polskie rodziny nielicznie decydują się na posiadanie dzieci, a wielodzietnych rodzin jest bardzo mało pomimo obiecywanych zasiłków pieniężnych. Wprowadzone drastyczne przepisy odnośnie do przerywania ciąż mają być skutecznym kołem ratowniczym dla polskiej gospodarki i wzroście narodzin polskich dzieci.

Ogromne baby boom notowane jest natomiast w Chinach, które nie zatrzymało się tak jak w innych krajach około lat 70., ale wciąż trwało przez cały XX wiek aż do dziś. Rząd zmusił swoich chińskich obywateli w kolejnych ustawach, że rodziny mogły mieć tylko dwoje dzieci, a potem powstała klauzula posiadania wyłącznie jednego dziecka. Nie każdy jednak się do tego stosował, zwłaszcza na wsi.

Jak wygląda nieustający baby boomers w Chinach?

Chińczycy potrafili obejść przepisy zakazujące posiadania potomstwa (więcej niż jedno dziecko), płacąc wysokie grzywny za decyzję posiadania potomstwa w większej liczbie, niż nakazywały przepisy. Rodzice wielodzietni kierowali się tutaj własnym sumieniem i miłością do nowego życia dziecka od momentu jego poczęcia. Niemniej w momencie osiągnięcia pełnoletności nowego pokolenia pojawiały się trudności w znalezieniu przez nich pracy, a na tym wcale nie koniec.

Chińczycy pracowali za tzw. miskę ryżu przez cały dzień. Mało tego, dziecko, które urodziło się w danej rodzinie jako drugie i kolejne od początku swego istnienia natrafiało na blokady społeczne. Nie wolno go było zarejestrować w urzędzie, zatem w zapisach nie istniało. Wpływało to także na to, że nie wolno mu było chodzić do szkoły, ani bawić się z innymi dziećmi.

Są rodziny, których nie było na stać na zapłacenie grzywny za urodzenie więcej niż jednego dziecka. Z tego powodu ich dług wobec państwa rósł z każdym rokiem wraz z odsetkami. Dzieciom urodzonym bezprawnie i bez zapłacenia za nich okupu, żyje się najtrudniej. Spychane są one poza margines społeczny.

Dzieci te przez cały czas trwają w odosobnieniu. Mogły one liczyć na zabawę tylko z własnym rodzeństwem. Jeżeli pragnęło się uczyć, mogło to robić wyłącznie w domu pod okiem rodziców i ich pierworodnego dziecka, które miało prawo uczęszczać do szkoły. Dzieci urodzone bezprawnie nie mogły także chodzić do kina, restauracji, czy nawet do biblioteki. Nie miały i nie mają żadnych praw obywatelskich. Nie mogą one również wstępować w związki małżeńskie.

Baby boom jako wyż demograficzny widoczny jest w Chinach. Zaczął się on w latach 70. ubiegłego stulecia i trwa do dzisiaj. Oznacza to, że w państwie tym jest bardzo duże przeludnienie. Chiński rząd, chcąc ratować kraj przed tym zjawiskiem, wprowadził klauzulę posiadania przez jedną parę małżonków tylko dwoje dzieci. Potem ustawę tę poprawiono. W miejsce „2 dzieci” wpisano „1 dziecko”.

Niektórzy Chińczycy nie potrafili pogodzić się z tak drastycznymi przepisami i wbrew zakazom, preferowali rodziny wielodzietne. Z tego tytułu rząd nałożył na nich grzywny. Zabrał też wszelkie przywileje dzieciom urodzonym jako drugie i kolejne.

Nie wolno więc w urzędzie zgłosić narodzin takiego dziecka. Teoretycznie dziecko nie istnieje. Za tym idą kolejne następstwa, mianowicie takie dziecko nie może chodzić do szkoły ani bawić się z innymi dziećmi, nawet z tymi z sąsiedztwa. W zabawie może ono liczyć tylko na swoje rodzeństwo.

Starszy brat lub siostra, mająca przywileje jako dziecko pierworodne i w myśl przepisów – jedyne, często staje się nauczycielem swego młodszego rodzeństwa. Tylko w ten sposób „niewidzialne” dziecko może zdobyć wykształcenie, ale niepoparte żadnymi świadectwami szkolnymi.

Dyskryminowane przez rząd dzieci, które nie powinny się narodzić, przez całe swoje dorastanie trwają w odosobnieniu. Po osiągnięciu pełnoletności nadal są „niewidzialne” i nie mają prawa do posiadania dowodu tożsamości. Przez to nie mają oni szans na zatrudnienie i nie wolno im wstępować w związki małżeńskie.

Źródło: https://www.rafalszrajnert.pl/