Youtuber to dla wielu osób wymarzone zajęcie. Coraz częściej wykracza ono poza zakres hobby, stając się powoli pracą na pełny etat. Zwłaszcza, że tworzenie treści wymaga naprawdę dużo czasu. I tu pojawia się problem – kiedy youtuber to już działalność podlegająca opodatkowaniu, a kiedy jeszcze nie?
W tekście postaramy się wyjaśnić tę skomplikowaną sytuację.
Nowe czasy, nowe zawody
Youtuber to zgodnie z definicją Wikipedii osoba zajmująca się tworzeniem i umieszczaniem produkcji audiowizualnych w serwisie internetowym YouTube. Jest to także określenie nowego zawodu związanego z mediami społecznościowymi. Zawodowym youtuberem jest osoba, której działalność wykracza poza ramy rozrywki. Wynagrodzenie wówczas stanowią przychody z reklam, realizowanych najczęściej poprzez serwis Google AdSense lub z promowania produktów i usług w ramach publikowanych treści.
Osiągnięcie takiego stanu rzeczy wcale nie jest trudne. Prowadzone z pasją kanały hobbystyczne z czasem zyskują coraz więcej widzów. A duża liczba odbiorców to również szansa dla reklamodawców na dotarcie ze swoim produktem do potencjalnych klientów.
Dlatego tak często chętnie oglądanym youtuberom proponowana jest współpraca. Może ona polegać na wyświetlaniu reklam w trakcie filmu, mogą to być także testy produktów reklamodawcy, opisy działania, wywiady z przedstawicielem marki, itp. I tu nieraz trudno osobom prowadzącym kanał (szczególnie jeśli swoją działalność traktują jako hobby) uznać taką współpracę jako zawodową działalność gospodarczą. A już zwłaszcza w takiej sytuacji, gdy dochody są okazjonalne.
Jednak jeśli osiągasz dochody związane z tworzeniem kanału na YouTube, musisz pamiętać o odpowiednich obowiązkach podatkowych. Dochody te należy wykazać w podatku PIT i VAT, niezależnie od tego, czy prowadzisz działalność gospodarczą, czy też nie.
Kiedy działalność youtubera podlega opodatkowaniu?
Będąc youtuberem, który prowadzi kanał i do którego zgłaszają się reklamodawcy, warto przede wszystkim rozważyć, czy nie wykonuje się działalności gospodarczej. Dopóki nie zarabiasz na własnej twórczości, oczywiście problemu nie ma. Jednak, gdy nawet okazjonalnie otrzymujesz wynagrodzenie, może okazać się, że jednak jesteś przedsiębiorcą.
Jeżeli Twoim celem jest:
- zorganizowana działalność zarobkowa, której głównym celem jest osiągnięcie zysku;
- działalność prowadzona we własnym imieniu;
- działalność prowadzona w sposób ciągły, systematyczny;
– to wg prawa jesteś przedsiębiorcą. Problem w tym, że o ile najczęściej głównym celem kanału, przynajmniej w początkowej fazie, nie jest nastawienie na zysk, to jednak większość youtuberów prowadzi kanał samodzielnie i systematycznie, bo to pozwala utrzymać i zdobyć widzów.
Czasem warto rozważyć prowadzenie tzw. działalności nierejestrowanej, która nie podlega zgłoszeniu do CEiDG. Jest traktowana bardziej jako „dorabianie sobie”. Jeżeli Twoje przychody z You Tube w żadnym miesiącu nie przekroczyły kwoty 50% minimalnego wynagrodzenia – w 2022 roku jest to wartość 1.505 zł – i w ostatnich 5 latach nie prowadziłeś zarejestrowanej działalności gospodarczej, być może jest to coś dla Ciebie?
A może jednak nie spełniasz żadnej z ww. definicji. Nie prowadzisz kanału z myślą o zarobkowaniu, a dochody pojawiają się po prostu od czasu do czasu i nie są znaczące? Niestety, nawet wówczas muszą zostać opodatkowane podatkiem dochodowym. Stanowią tzw. inne źródło dochodów (poza np. dochodami z pracy).
Jeśli więc jesteś osobą fizyczną i nie prowadzisz działalności gospodarczej, to przychody te opodatkujesz na zasadach ogólnych według skali podatkowej. Wykorzystasz do tego zwykłe zeznanie PIT-37, a do dochodów z You Tube’a zastosujesz stawkę 12% lub stawkę 32%. Wyższa stawka obejmie Cię wtedy, jeśli „masz szczęście” i dochód z reklam przekroczył w ciągu roku 120 tys. zł.
A co z vatem?
Tu definicja działalności gospodarczej nieco różni się od tej stosowanej do potrzeb podatku dochodowego. Na gruncie VAT-u działalność gospodarcza będzie wszelką działalnością produkcyjną, usługową, handlową lub działalnością w ramach wolnych zawodów, którą podatnik wykonuje w sposób ciągły dla celów zarobkowych.
Co więcej w piśmie 0113-KDIPT1-2.4012.19.2022.7.JSZ z dnia 29 kwietnia 2022 r. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał, że YouTuberzy, prowadzący swój kanał prywatnie, poza działalnością gospodarczą, podlegają pod podatek od towarów i usług.
KIS motywuje to faktem, że hobbystyczna aktywność na platformie YouTube spełnia cechy definicji działalności gospodarczej na gruncie ustawy o podatku od towarów i usług.
A więc jeśli otrzymujesz wynagrodzenie za reklamę, na gruncie VAT jesteś podatnikiem. Ale jest i dobra wiadomość! W związku z tym, że YouTube nie posiada siedziby na terytorium Polski, to miejscem świadczenia i opodatkowania wyżej opisanych usług będzie terytorium państwa, w którym usługobiorca ma swoją siedzibę. W przypadku YouTube będzie to Irlandia. Usługi te nie będą opodatkowane na terenie Polski. Oznacza to, że obowiązek zapłaty podatku ciąży na odbiorcy naszych usług tj. YouTube.
Youtuber nie rejestruje się więc jako podatnik VAT w Polsce, jednak konieczna jest rejestracja jako podatnik VAT-UE. Podatnik VAT UE musi składać w urzędzie skarbowym zbiorcze informacje o usługach wykonywanych na rzecz innych podmiotów, które świadczone są na terytorium innego kraju członkowskiego.
Musi także wystawiać faktury. Nie wskazuje na nie wówczas stawki podatku oraz kwoty podatku, lecz wpisuje skrót „NP” (nie podlega) oraz umieszcza adnotacje „odwrotne obciążenie” (reverse charge). Oznacza to, że obowiązek zapłaty podatku ciąży na odbiorcy naszych usług tj. YouTube.
Pamiętaj, że w sytuacji gdy osiągasz jakiekolwiek dochody z racji prowadzenia kanału na YouTube, musisz pamiętać o odpowiednich obowiązkach podatkowych. Dochody te należy wykazać w podatku PIT i VAT, niezależnie od tego, czy prowadzisz działalność gospodarczą, czy nie.
Źródło: https://bossblog.pl/